Zanim zaczniesz czytać…
Nie chcę pisać kolejnego nabzdyczonego bloga prawniczego. Nie mam ochoty pisać o tym, jak uzyskać rozwód czy skąd wziąć pieniądze na alimenty. Przecież zwykły śmiertelnik musi zostać ocucony po dwóch szpaltach tak ubernudnej merytoryki. Tego tu u mnie nie znajdziesz. Nie. Od tego są świetne blogi mojej konkurencji, portale tematyczne, jak np. doskonały prawos.pl, czy seriwisy takich gazet, jak gazetaprawna.pl.
Oczywiście, mocno przesadzam z pozą powojennego bon vivanta, ale mam nadzieję, że już to wyczuliście?

Najlepsze dania świata – Małże De Kotor
Dziś nietypowo zaczniemy od składników: 2 kg małży pomidory w ilości: 3 pół główki czosnku pietruszka, mniej więcej pół natki oliwa z oliwek białe wino Podstawowa zasada tego przepisu: aby przygotować małże po czarnogórsku, musimy być w Czarnogórze. Przykro mi. Tego...

Z cyklu ikony stylu – Porsche 911
Są takie rzeczy w życiu mężczyzny, które musi zrobić. Po prostu musi. Wejść na Mount Blanc, postrzelać z AK-47, dostać mandat za seks w miejscu publicznym. I mieć Porsche 911. Musi je mieć choćby przez chwilę, choćby używane, choćby przed 40 – swoją drogą...

Telefon od przyjaciela
A więc zadzwoniłem. Odbierasz ode mnie telefon. Informuję Cię, że jestem pełnomocnikiem Twojej żony. Z początku dziwisz się trochę, ale po chwili czujesz radość. Wreszcie ta kobieta postanowiła odejść. Jako pierwsza. No nic, fajnie, całe życie przed Tobą,...

Samochód prawnika
Samochód prawnika A w zasadzie prawnika z klasą. Od znajomych prawników, prokuratorów i sędziów, po pełnomocników często słyszę pytanie – jaki jest stylowy samochód odpowiedni dla mnie? Swoim zwyczajem odpowiadam – a co chciałbyś nim wyrazić? Jakie masz potrzeby...
Komentarze